Kredyt na Bank

Kredyt w banku - porady, informacje

Autor: Tadek Kowal

Jak sprawdzić, czy ktoś wziął na ciebie kredyt?

Obawiasz się, że ktoś wziął kredyt, posługując się twoimi danymi? Jak sprawdzić, czy ten niepokój ma podstawy? W jaki sposób skontrolować, czy ktoś nie wziął na ciebie kredytu?

W jaki sposób ktoś może wziąć na ciebie kredyt?

Złodzieje mają różne sposoby, aby wziąć na kogoś kredyt. Jedną z metod jest oczywiście kradzież dowodu. Ale przestępca wcale nie musi ukraść tego dokumentu, aby wykorzystać znajdujące się na nim dane. Na podstawie jego skanu lub kserokopii może on podrobić dowód i wykorzystywać ową podróbkę, by brać kredyt na twoje konto. To groźniejsza sytuacja niż zwykła kradzież. Przy typowej kradzieży widzisz, że dowód zniknął, więc od razu możesz zablokować środki na koncie. W przypadku, gdy ktoś podrobił twój dowód, nie wiesz, że coś ci skradziono. Żyjesz więc w błogiej nieświadomości, podczas gdy złodziej danych zaciąga kredyt w twoim imieniu.

Zresztą nie wszędzie identyfikacja za pomocą dowodu jest potrzebna. Jeśli chodzi na przykład o pożyczki online, nie trzeba dysponować dowodem – wystarczy mieć spisane z niego dane. To oznacza, że złodziej danych może podejmować w twoim imieniu zobowiązania pieniężne i nawet nie musi w tym celu sporządzić podrobionego dowodu.

Jak sprawdzić, czy ktoś wziął na ciebie kredyt?

Jeżeli masz podejrzenia, że ktoś mógł wziąć na ciebie kredyt (albo po prostu chcesz to zbadać, by się upewnić, że wszystko jest w porządku), sprawdź swoją historię kredytową w Biurze Informacji Kredytowej. BIK gromadzi dane o wszystkich zaciąganych kredytach i pożyczkach.

Najpierw załóż konto w BIK. Samo jego utworzenie jest bezpłatne, ale płaci się za zakup usług BIK. Jeżeli chcesz jednorazowo sprawdzić, czy twoje dane posłużyły komuś do oszustwa kredytowego, wystarczy zapłacić 1,23 zł za pakiet próbny. Zapewnia on 60-dniowy dostęp do raportu o dotychczasowych zobowiązaniach kredytowych. Przez ten czas będziesz także otrzymywał alerty SMS, które będą cię informować, co dzieje się na twoim koncie.

Jeżeli zależy ci na stałym monitorowaniu sytuacji kredytowej, potrzebny będzie pakiet pełny za 79 zł. Trzy razy w ciągu roku uzyskasz raport sytuacji kredytowej. Również będziesz otrzymywać alerty SMS.

Co zrobić, jeśli wzięto na ciebie kredyt?

Jeżeli ktoś wziął kredyt na twój dowód, a ty nie zgłosiłeś jego kradzieży, możesz napisać do pożyczkodawcy odwołanie i wystąpić na drogę sądową. W tym celu będziesz musiał poprosić bank o okazanie umowy kredytowej, by porównać podpis. We współpracy z grafologiem powinieneś dowieść, że podpis ten nie należy do ciebie. Wykaż, że środki nie trafiły na twoje konto – załącz tę informację w odwołaniu do banku. Wykaż też, że to nie z twojego konta uiszczona została opłata weryfikacyjna. No i wreszcie powinieneś też złożyć w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Jak zapobiec takiej sytuacji?

Najlepiej w ogóle nie dopuścić do sytuacji, w której ktoś będzie mógł wziąć na ciebie kredyt. Ale jak się przed tym ochronić? Trzeba pilnować swoich danych. Nie dawać dowodu jako zastaw w wypożyczalniach (zamiast niego można przekazać paszport, na który nie można wziąć kredytu), nie przesyłać skanów dowodu ani spisanych danych, nie udzielać na infoliniach informacji o danych z dowodu, nie wyrzucać dokumentów bez ich uprzedniego zniszczenia i nie okazywać dokumentów osobom, które się nie wylegitymują.

Kredyt na mieszkanie bez wkładu własnego – czy to możliwe?

Brakuje środków na wkład własny przy kredycie na mieszkanie? Zobacz, jakie mogą być alternatywy.

Czy można otrzymać kredyt na mieszkanie bez wkładu własnego?

Jeszcze do niedawna kredyt na mieszkanie bez wkładu własnego nie był czymś niezwykłym. Banki pozwalały klientom wnioskować o kredyt hipoteczny w wartości przewyższającej wartość nieruchomości i z tych pieniędzy finansować zakup, wykończenie i wyposażenie. Jednak w 2014 roku przepisy regulujące te kwestie zostały zmienione przez Komisję Nadzoru Finansowego. Wprowadzona została Rekomendacja S, nakładająca na każdego biorącego kredyt hipoteczny obowiązek posiadania wkładu własnego w wysokości 20% wartości nieruchomości.

A zatem zasadniczo nie można wziąć kredytu na mieszkanie bez wkładu własnego. Jednak obowiązek ten da się w pewien sposób obejść, to znaczy wkład własny wpłacić w innej formie.

Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego

Część banków na rynku oferuje swoim klientom możliwość wzięcia kredytu mieszkaniowego z mniejszym o połowę wkładem własnym. Zamiast 20% wystarczy więc mieć już tylko 10%. Czy jest jakiś haczyk? Otóż przy takim rozwiązaniu trzeba wykupić dodatkowo ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Jego koszty nie będą naliczane przez cały okres umowy, a jedynie do momentu, gdy kredytobiorca spłaci kolejne 10% wartości nieruchomości, osiągając saldo kredytu mniejsze niż 80% jej wartości.

Zastaw

Inną metodą, by dostać kredyt bez wkładu własnego w jego klasycznej formie, jest zaoferowanie zastawu. Jako zastaw można zaproponować mieszkanie, działkę albo inną nieruchomość. Nie musi to być nieruchomość, której właścicielem jest kredytobiorca (choć oczywiście musi się na to zgodzić właściciel nieruchomości). Warunek jest jeden – wartość zastawu musi przewyższać wartość wymaganego wkładu własnego.

Zawyżenie wartości nieruchomości

Jeżeli ktoś zamierza sprzedać nieruchomość za cenę niższą niż jej wartość rynkowa, bank może uznać tę różnicę w cenie za wkład własny kredytobiorcy. Naturalnie żeby taką procedurę przeprowadzić, konieczna będzie wycena wykonana przez rzeczoznawcę majątkowego, który wyszuka podobne nieruchomości i oceni wartość, stosując porównawcze podejście.

Środki z konta emerytalnego

Wkład własny może także pochodzić ze środków odłożonych w ramach IKE i IKZE. Nie trzeba w takim wypadku nawet wypłacać zgromadzonych tam pieniędzy. Bank po prostu zabezpieczy owe środki do wysokości wymaganego wkładu własnego.

Indywidualne Konta Mieszkaniowe

Wreszcie można też skorzystać z pomocy programów rządowych. W ramach programu „Mieszkanie Plus” działają Indywidualne Konta Mieszkaniowe, na które osoby spełniające warunki programu mogą otrzymywać specjalne dopłaty. Przysługują one rodzinom z dziećmi, osobom w trudnej sytuacji życiowej oraz młodym osobom kupującym pierwszą nieruchomość. Z dopłat tych można sfinansować wkład własny kredytu na mieszkanie.

Przedawnienie długu bankowego u komornika – kiedy następuje?

Po jakim czasie długi ulegają przedawnieniu? Przyjrzyjmy się kilku rodzajom długów, by odpowiedzieć na to pytanie. Jak zauważymy, nie w każdym przypadku okres przedawnienia jest taki sam.

Przedawnienie długu bankowego

W przypadku długu bankowego przedawnienie jest regulowane przez przepisy Kodeksu cywilnego. Określają one, że termin przedawnienia rozpoczyna się w dniu wymagalności całej kwoty kredytu, czyli jej skutecznego wypowiedzenia. Po trzech latach od tego czasu przedawnieniu ulega kredyt. W przypadku innych długów bankowych, na przykład zadłużenia w rachunku rozliczeniowo-oszczędnościowym, okres ten jest krótszy – takie długi ulegają przedawnieniu po upływie dwóch lat od dnia wymagalności.

Przedawnienie długu u komornika

W przypadku, gdy w grę wchodzi komornik, przedawnienie długów nie przedstawia się tak prosto. Kiedy wierzyciel składa wniosek o proces egzekucyjny, komornik jest zobowiązany rozpocząć bezzwłocznie procedury. Przy tym interesuje go tylko, czy wniosek wierzyciela spełnia wszystkie wymagania formalne, nie weryfikuje natomiast, czy dany dług jest przedawniony. Także sąd tego nie weryfikuje. Żeby zatem zatrzymać egzekucję komorniczą w takim wypadku, to osoba zadłużona musi wyjść z inicjatywą i wykazać, że dług, o który toczy się postępowanie, już się przedawnił.

Natomiast dług u komornika, który został stwierdzony prawomocnym wyrokiem sadu lub nakazem zapłaty, może ulec przedawnieniu po upływie 6 lat. Jeszcze niedawno czas ten wynosił 10 lat, został jednak skrócony na mocy nowych przepisów. Jeżeli w międzyczasie komornik znowu rozpocznie postępowanie egzekucyjne, dług zostanie wyzerowany, a cały proces rozpocznie się na nowo.

Przedawnienie długów spadkowych

Jeszcze w 2015 roku prawo nakazywało spadkobiercy spłacić cały dług po bliskim zmarłym, bez względu na okoliczności. Następowało to, jeśli po upływie sześciu miesięcy spadkobierca nie złożył oświadczenia, odrzucając spadek lub wskazując inny sposób przejęcia długu.

Od 18 października 2015 roku przepisy uległy zmianie. Teraz w przypadku braku konkretnej deklaracji ze strony spadkobiercy, dług automatycznie zostaje przez niego przejęty, ale nie w całości, a jedynie do wysokości przejętego majątku. W kontekście przedawnienia długów ma to takie znaczenie, że to spadkobierca musiałby wyjść z własną inicjatywą, aby wziąć na siebie całość długu.

Jeżeli tego nie zrobi, dług spadkowy może nawet przestać istnieć. Wystarczy, że zmarły nie pozostawił spadku w stanie czynnym, ponieważ domyślnie spadkobierca odpowiada za długi spadkowe jedynie w granicach wartości stanu czynnego majątku.

W przypadku długów spadkowych należność po prostu zmienia właściciela, a zatem termin przedawnienia nie różni się od innych długów. Jeżeli zmarły pozostawił po sobie niespłacony kredyt, ulegnie on więc przedawnieniu po trzech latach.

Przedawnienie długu w ZUS

Długi w ZUS są objęte pięcioletnim terminem przedawnienia, nie musi ono jednak być tożsame z wygaśnięciem zobowiązania, ponieważ bieg przedawnienia może zostać zawieszony lub przerwany – wówczas obliczanie zostaje wstrzymane.

Kredyt hipoteczny – jak wybrać najlepszy?

Potrzebujesz kredytu hipotecznego, ale nie wiesz, czym się kierować, by mieć pewność, że wybrałeś najlepszy? Oto kilka aspektów, na które powinieneś zwrócić uwagę.
Czytaj dalej